Przed Świętami

Podobno czekanie to połowa przyjemności. No właśnie: połowa. Uczniowie klasy VIIa nie za bardzo lubią czekać, więc postanowili nieco przyśpieszyć tegoroczne Boże Narodzenie, organizując spotkanie przedświąteczne w szkole.

Na czele komitetu organizacyjnego tym razem stanął Mikołaj Mądrowski, który rozdzielił zadania i skrupulatnie egzekwował ich wykonania. Motywację mieliśmy wszyscy podwójną: po pierwsze każdemu zależało, żeby w klasie zapanowała świąteczna atmosfera, a po drugie – to Mikołaj (bo kto inny) miał tego dnia rozdawać prezenty 🙂 To wystarczyło, żeby wszyscy wzorowo wywiązali się ze swoich zadań. W klasie zapachniało mandarynkami, ciastem i… pizzą, pod choinką pojawiły się wspaniale zapakowane podarunki, a w tle rozchodziła się przyjemna muzyka.

W takiej atmosferze Mikołaj przystąpił do rozdawania upominków. Okazał się bardzo wymagający – każdy musiał się czymś wykazać, aby móc się cieszyć z prezentu. Na szczęście był też wyrozumiały i przymykał oko na nasze drobne niedociągnięcia. Antkowi wybaczył na przykład, że kolęda przez niego grana na pianinie nagle z niewiadomych przyczyn zamieniła się w popularny utwór muzyki rozrywkowej. Najważniejsze, że rodzinka klasowa była zadowolona… (krm)