NEWS

Akcja REINTEGRACJA VII d!

W dniach 7-9 czerwca 2021r. odbyła się tak długo wyczekiwana wycieczka klasowa, o której miesiąc wcześniej nawet jeszcze nikt by nie pomyślał… Ten wyjazd był wspaniały, najlepszy i z całą pewnością przejdzie do historii naszej klasy! Po raz pierwszy od bardzo dawna poczuliśmy totalną beztroskę! Spędziliśmy ten czas bardzo aktywnie i wesoło, ale przede wszystkim RAZEM!

Każda wycieczka, nawet ta niedaleko, to nauka samodzielności i odpowiedzialności, a także szansa na budowanie pozytywnych relacji w innych warunkach niż na co dzień w szkole. I jak na naszą klasę przystało, rozpoczęliśmy dość spektakularnie i wesoło! Zapraszamy do krótkiej relacji…

Naszą przygodę rozpoczęliśmy w poniedziałkowy poranek, kiedy to w niesamowitych nastrojach opuszczaliśmy mury naszej szkoły. Przejazd do miejsca zakwaterowania nie trwał długo… Zaledwie po 40 minutach mogliśmy cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem. Zaraz po przyjeździe udaliśmy się na zwiedzanie obiektu i spacer po piaszczystej plaży tuż przy Jeziorze Mikorzyńskim (położonym w samym centrum wielkopolski), który rozbudził chęć celebrowania klasowego wyjazdu. Czas zaklimatyzowania się w wynajętych całorocznych domkach, następnie pokojach, ustalenie zasad i zapoznanie się z regulaminem miejsca pobytu przebiegał sprawnie, ale i dość głośno. Hałasy radości rozbrzmiewały w promieniu kilkuset metrów, po prostu euforia! Warto zaznaczyć, że byśmy mogli w pełni bezpiecznie i komfortowo korzystać z domków, w których mieliśmy spędzać dwie kolejne doby, zostały odpowiednio przygotowane na nasz przyjazd – uprzednio przeprowadzono dezynfekcję (ozonowanie), bo przecież zdrowie jest najważniejsze! Po zakwaterowaniu i rozpakowaniu bagaży, by uzupełnić stracone kalorie, udaliśmy się do sali restauracyjnej na smakowity obiad.

Po obiadowej przerwie nastał czas przygotowań do uroczystego spotkania z Rodzicami, bez których ten wyjazd nie byłby aż tak fantastyczną przygodą! Przygotowanie sprzętu komputerowego, ustawienie ekranu i projektora, przygotowanie odpowiedniego repertuaru muzycznego i stołu szwedzkiego ze słodkimi przekąskami pochłonęło kilka godzin. Uroczystość wspólnego spotkania rozpoczęliśmy od rodzinnego ogniska, które uświetniło tutejszy przyjazd. Wspólnie mogliśmy cieszyć się i korzystać z obiektu usytuowanego w pięknej zielonej scenerii. W kolejnej części spotkania, nasza uroczystość przeniosła się pod namiot ogrodowy. I tutaj dopiero się działo… Na początku omówiliśmy i podsumowaliśmy działania zrealizowane w roku szkolnym 2020/2021 oraz delikatnie poruszyliśmy kwestię Egzaminu Ósmoklasisty, którego termin zbliża się nieubłaganie… Było też trochę o dojrzewaniu, zmianach osobowych i wizualnych, zachowaniu i ocenach. Następnie nastąpiło uroczyste wręczenie dyplomu klasowego i imiennych certyfikatów dla wszystkich uczniów, którzy ukończyli projekt, realizowany przy współpracy z Uniwersytetem Dzieci, „Ja w społeczeństwie. Jak mogę zmieniać świat?” Gratulacje!

Po części oficjalnej uroczystości, rozpoczęliśmy czas zabaw i konkursów, w których wszyscy uczestnicy i zaproszeni goście brali udział. Dorośli, młodzież klasy VII d i rodzeństwo uczniów, tworzyli wielką rodzinę.

Kolejnego dnia po śniadaniu zgodnie z harmonogramem wycieczki udaliśmy się do kina Helios w Koninie na specjalnie przygotowaną dla nas projekcję filmu „Co w duszy gra”. Seans absolutnie pochłoną wszystkich bez reszty! Świetna historia z morałem, ciekawi bohaterowie i oprawa audiowizualna sprawiły, że ciężko po tym seansie nie patrzeć nieco przyjaźniej na świat. Ta bajka sprawia, że warto jest zatrzymać się i po prostu nacieszyć się tym, co jest wokół nas. A jeśli ktoś z jakiegoś powodu bardzo nie chce oglądać tego filmu, całkiem możliwe, że tym bardziej potrzebuje go obejrzeć.  Serdecznie polecamy…

W kolejnej części dnia postawiliśmy na aktywny wypoczynek. Wizyta w parku linowym Leśny Raj w Ślesinie uprzyjemniła drugi dzień naszej wycieczki. To wyśmienita zabawa ze smakiem adrenaliny, pod okiem profesjonalnej kadry. Było fantastycznie, a możliwość sprawdzenia własnych możliwości oraz kondycji fizycznej dodała uczestnikom tras małej, średniej i trudnej pewności siebie. Wszystko to oczywiście w bezpiecznych warunkach – uczniowie otrzymali specjalny kask i solidny system asekuracji, choć świadomość faktu, że absolutnie nie grozi im upadek, nie zapobiegł dreszczykowi emocji. Przed rozpoczęciem wysokościowej przygody uczestnicy zostali rzetelnie przeszkoleni co do obsługi systemu asekuracji (nie było to skomplikowane), charakteru poszczególnych atrakcji oraz poinstruowano nas, jak się zachować w razie jakiegokolwiek problemu.

Nie myślcie jednak, że wycieczkowicze nie dostali w kość… Przekonali się, że taka forma rozrywki wymaga dużo sprytu, siły fizycznej, ale i psychicznej oraz umiejętności pokonywania własnego strachu. Wszyscy odkryli, że drzemią w nich całkiem niezłe pokłady zwinności, elastyczności i pomysłowości.

Po powrocie do miejsca zakwaterowania, obiednym odpoczynku i regeneracji sił podjęliśmy wyzwanie rozgrywkom sportowym w plenerze. Solidna rozgrzewka, szybkość, równowaga i koordynacja ruchowa podczas konkurencji sportowych zapewniła doskonałą zabawę, mnóstwo radości ustępując również miejsca zdrowej rywalizacji. I choć podjęto wszelkie starania by zachować wszelkie zasady matematyki, to wynik 8=4 jest dla VII d jak najbardziej możliwy… Nie było przegranych, bo dobra zabawa jest znakiem równości!

I właściwie to jest ten moment, kiedy opiekunowie wycieczki zastanawiają się skąd w młodych ludziach tyle niespożytej energii? Bo przecież była jeszcze dyskoteka i noc filmowa…

Roztańczeni uczniowie dobrze bawili się przy rytmach różnorodnej muzyki. Taka forma rozrywki przyczyniła się w znacznym stopniu do poprawy relacji między rówieśnikami. Uczniowie pokazali, że na parkiecie również potrafią się zintegrować. Wspólne tańce, przezabawne pokazy solo i wodzirejka, która zdumiewa, pozwoliła na zabawę taneczną w dobrym guście. I jak by zabawy było mało, by urozmaicić ostatnią noc naszego pobytu miejsce miała noc filmowa! Dzielnie, choć już bardzo zmęczeni oglądaliśmy Miraculum… Hmmm Jakby tłumaczyć tytuł z angielskiego na polski –miracle czyli cud, cudem było, że wszyscy poszli grzecznie spać 🙂

Kolejny i ostatni poranek naszego wyjazdu był zdecydowanie najtrudniejszy… Zaspaliśmy! Zmęczeni trzydniowymi wrażeniami i aktywnościami, choć szczęśliwi poszliśmy na pyszne śniadanko! Zapach świeżo wypiekanych bułeczek, sałatki, świeże warzywa, wędliny i sery… nasze zmysły zostały ponownie rozbudzone i mieliśmy energię, by pakować bagaże, choć bardzo niechętnie…

W drodze powrotnej odwiedziliśmy Jezioro Turkusowe w Koninie. Wcale nie będąc na drugim końcu świata mogliśmy podziwiać błękitną lagunę rodem z Karaibów czy Malediwów. Lazurowa woda zrobiła na nas wrażenie. Ale właściwie skąd ten kolor wody: Lazurowe Jezioro zawdzięcza swój niesamowity kolor dużej zawartości węglanu wapnia. Zbiornik ten został bowiem utworzony w miejscu wyrobiska po dawnej Kopalni Węgla Brunatnego Adamów. Po wypełnieniu wodą, wykorzystuje się go jako składowisko popiołów i żużli przez Elektrownię Adamów.

Podsumowując, jestem przekonana, że ten nietuzinkowy wyjazd spełnił oczekiwania wszystkich uczestników. Moje z całą pewnością! Jestem dumna, że tak genialnie potraficie się wspierać i świetnie bawić. Wiem też, jak duży wkład pracy włożyliśmy by wypracować wszystko to, co dziś przynosi zamierzone efekty. BRAWO VII d!

***

PS. Miętowy akcent na klamkach drzwi do Waszych pokoi, był nieziemską zagadką! I Choć zmęczenie dawało już mocno o sobie znać.  Posługując się sztuką dedukcji, logicznym myśleniem oraz szeroką wiedzą naukową z przeróżnych dyscyplin, niczym Sherlock Holmes dowodziliście swoich racji… Jednak, czy słusznie? 🙂 🙂 🙂  (kd)

Skip to content